Zapewne większość z Was zna termin ganguro (jeśli nie, warto sprawdzić ^^) - mało kto wie jednak, że termin ten w Japonii uznany jest już za archaiczny, zwłaszcza wśród osób utożsamiających się z tą subkulturą. Obecnie popularnym określeniem jest kuro hada gyaru, czyli "czarnoskóra gyaru".
Bardzo interesująca jest grupa o nazwie Black Diamond. Składa się z ponad 150 członkiń rozsianych po całej Japonii, a właściwie i całym świecie - ponad 50 osób pochodzi z 20 różnych krajów świata, nie tylko tych dalekowschodnich.
Nie wiem czemu, ale mnie się to wszystko podoba ^_^
Dziewczyny wydają się być bardzo uprzejme, czego dowodem może być to, że specjalnie dla osób spoza Japonii (pewnie też i Tokio - dla przykładu podróż z Osaki do stolicy superszybkim pociągiem Shinkansen trwa 3 godziny, no i jest dość droga ^^") otworzyły sklep, który wysyła za ocean ubrania przez nie zaprojektowane i "zaaprobowane" jako pasujące do tego stylu.
A tutaj linki do pozostałych kont na różnych portalach, gdzie BD się promują.
Co sądzicie o tym odłamie subkultury gyaru? Udalibyście się na koncert Black Diamond/Hayato?
*************
Z innej beczki: LensVillage przez 3 dni ma aktywną promocję na soczewki - kupując jedną parę, druga para wysyłana jest gratisowo. Łapcie okazję, dostępna jest tylko przez 3 dni! Jak tylko dotrą do mnie Princess Mimi Chocolate, zamieszczę tu ich recenzję ^_^
Za samym stylem ganguro niezbyt przepadam,
OdpowiedzUsuńjak dla mnie makijaż jest po prostu zbyt mocny.
Piosenki BD jednak nie są takie złe, łatwo wpadają w ucho.
W takim razie czekam na recenzję soczewek :3
~ http://kiokuwomegurasete.blogspot.com/